Autor Wiadomość
Pinokio
PostWysłany: Czw 21:36, 15 Mar 2007    Temat postu:

Rzecz dzieje się w autobusie.
Na przystanku wsiada bardzo pijana para. Facet chwiejąc się zakotwiczył na rurkach z tyłu busa. Kobieta dotoczyła się do tylnego siedzenia, przycupnęła na jego brzegu i zaczęła bujać się w przód i w tył. Facet półprzytomnym wzrokiem obserwuje partnerkę i w pewnym momencie pyta:
- Co tak siedzisz?
- Myślę... - odpowiada bełkotliwie kobieta.
Autobus nagle skręca, kobieta zwala się na ziemię.
Na co obserwujący ją mężczyzna: "A to żeś wymyśliła!"
Pinokio
PostWysłany: Czw 21:35, 15 Mar 2007    Temat postu:

W biurze FBI dzwoni telefon.
- Dzień dobry, nazywam się John. Chciałbym złożyć donos na mojego sąsiada, Toma. Z wiarygodnych źródeł wiem, że w drewnie, które leży obok jego kominka, ukryte są narkotyki.
Następnego dnia agenci FBI odwiedzają Toma z nakazem rewizji. Przeszukali skrupulatnie cale mieszkanie, rozcięli każde polano, ale nie znaleźli ani śladu narkotyków. Wieczorem do Toma dzwoni John.
- Cześć, było u ciebie FBI?
- Było.
- Porąbali ci drewno na opal?
- Porąbali.
- Dobra, to jutro ty na mnie donosisz. Ktoś musi skopać mój ogródek
Pinokio
PostWysłany: Czw 21:32, 15 Mar 2007    Temat postu:

Przychodzi okres wiosenny. Misie budzą się w gawrze. Stwierdzają, że niedźwiedzice jeszcze śpią, a że są dżentelmenami, to ich nie budzą. Ale jak to chłopy po tak długim życiu w celibacie postanawiają, iż trzeba coś wymyślić. A więc zaczynają to robić między sobą. W pewnym momencie wpada zając, zatrzymuje się i otwiera oczy ze zdumienia. Po chwili ucieka w las. Wtedy jeden misio mówi do drugiego:
- Jesteś szybszy, to biegnij i złap tego pieprzonego zająca bo to jest największy plotkarz w lesie.
Misio goni zająca przez las. W pewnym momencie zajączek wpada do jeziora. Misio wkłada swoja ogromna łapę i go szuka. Po chwili wyciąga bobra i go pyta:
- Ty, nie widziałeś może zająca?
Na to bóbr:
- Utonął, ty pedale!
Pinokio
PostWysłany: Czw 21:29, 15 Mar 2007    Temat postu:

Zmarło się blondynce, a że śmierć nastąpiła nagle, należało zrobić sekcję zwłok. Rutynowe czynności nie dały odpowiedzi co było przyczyną zgonu, więc postanowiono otworzyć czaszkę. Ku swemu wielkiemu zaskoczeniu lekarze nie znaleźli wewnątrz mózgu, tylko coś co bardzo przypominało cieniutką nitkę, która biegła w poprzek głowy. Przypadek był niezwykle nietypowy, więc zwołano konsylium z udziałem najwybitniejszych lekarzy i profesorów. Niestety żaden z nich nie umiał powiedzieć skąd się ta nitka wzięła ani do czego mogła ona służyć. W końcu postanowiono, że aby dowiedzieć się czegoś na ten temat, trzeba pobrać do badania z tej nitki wycinek. Przecięto więc nitkę i nagle odpadły uszy
Pinokio
PostWysłany: Czw 21:26, 15 Mar 2007    Temat postu:

Wchhodzi trzech głuchoniemych do knajpy. Machają do kelnera i pokazuja, że chca piwo.
Kelner sie domyslił i przyniusł. Wypili.
Za chwile znów kolejna kolejka - i tak trzy razy. za jakis czas kelner patrzy na głuchoniemych patrzy a oni siedzą z głową do góry i otwartymi ustami. Nagle wystraszony kelner dzwoni do znajomego i mówi: stary co ja mam ku..a robic?
Kumpel na to spokojnie spokojnie nie denerwuj sie oni tereaz śpiewają. Smile
Pinokio
PostWysłany: Pon 22:36, 12 Mar 2007    Temat postu:

Idzie policjant się odlać. Po jakimś czasie wychodzi z krzaków cały osikany.
- Co się stało? - pyta się kumpel.
- Wyjąłem nie tą pałę.
Pinokio
PostWysłany: Pon 22:34, 12 Mar 2007    Temat postu:

Jedzie ciężarówka bardzo wysoko załadowana.
Kierowca - cwaniaczek chciał przejechać pod mostem, ale niestety zaklinował się. Przyjechała policja, gliniarz chodzi dookola, patrzy i mówi:
- No i co? Zaklinował się pan?
Na co kierowca:
- Nie, kurwa! Most wiozłem i mi sie paliwo skończyło!
Pinokio
PostWysłany: Pon 22:31, 12 Mar 2007    Temat postu:

Noc poślubna, na piętrze mąż dobiera się do żony, a na parterze teściowa czuwa
Żona krzyczy:
- Oj Antek zaraz zemdleję!
Z dołu teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie mdleje!
Żona:
- Oj Antek zaraz umrę!
Teściowa:
- Nie bój się Antek od tego się nie umiera!
Żona:
- Oj Antek bo zaraz się zesram!
Teściowa:
- Folguj Antek to się
Pinokio
PostWysłany: Pon 22:28, 12 Mar 2007    Temat postu:

Zepsuł się kobiecie samochód na drodze, prosi o pomoc przechodzących górali. Górale naprawili, ale gdy chciała im zapłacić okazało się, że górale wolą zapłatę w naturze. Nie bardzo się to jej podobało, ale co miala zrobić. Poprosiła ich tylko żeby załozyli prezerwatywy bo nie chce zajść w ciążę. Górale się zgodzili, itd.
Na nastepny dzień spotykają się w knajpie wioskowej i jeden mówi:
- Josiek, zalezy nom na tym zeby nie zasła w ciąze?
- Ni.
- No to sciągamy te gumki!!!
Pinokio
PostWysłany: Pon 22:26, 12 Mar 2007    Temat postu:

Idzie baca przez poloniny i widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia. Stanął i kiwa głową z podziwem.
- Różne ja wiatry widziałem, ale żeby babe spod chłopa wywiało...?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group